O czym pamiętać planując podróż autem? Na co uważać podczas jazdy na autostradzie? Dlaczego nie wolno wyprzedzać ciężarówki z prawej strony? I jak bezpiecznie dotrzeć do celu? Radzi Iwona Blecharczyk – Trucking Girl, zawodowy kierowca z blisko 10-letnim doświadczeniem i ambasadorka programu edukacyjnego „Trzeźwo myślę”.
Odpoczynek to podstawa
Ciężarówką przemierzałam Europę, jeździłam po legendarnych drogach Kanady i USA. Długie godziny spędzone za kierownicą to stały element mojej pracy. Jako zawodowy kierowca muszę bezwzględnie przestrzegać regularnych przerw w czasie jazdy. Powinien o tym pamiętać również każdy kierowca osobówki. Dlaczego? Bo zmęczony kierowca stanowi na drodze nie mniejsze zagrożenie niż nietrzeźwy. Przygotowując się do dłuższej podróży autem, należy racjonalnie zaplanować trasę i czas przejazdu, uwzględniając postoje na odpoczynek, co 3 godziny. Zmęczenie czy nawet zasypianie za kierownicą są bardzo podstępne i praktycznie niewykrywalne dla kierowcy bez doświadczenia w wielogodzinnej jeździe. Bardzo ważne jest również dbanie o odpowiednie nawodnienie organizmu i dotlenienie mózgu. W tym celu należy przewietrzyć samochód średnio co pół godziny oraz pić odpowiednie ilości wody. Krótkie przerwy w trasie na „rozprostowanie kości”, czy wykonanie kilku pajacyków jest jak podłączenie się do ładowarki i reset, który poprawia percepcję i czas reakcji. Podczas wielogodzinnej jazdy najważniejsze jest to, by jak najdłużej utrzymywać i pielęgnować „trzeźwy” stan ciała i umysłu
– podpowiada ambasadorka programu edukacyjnego „Trzeźwo myślę”.
Dieta w trasie
W podróży radzę zjeść coś lekkiego i nie przejadać się. Na przekąski polecam migdały, orzechy, małe marchewki lub moje ulubione kruszone surowe kakao, które działa sto razy lepiej niż klasyczna czekolada. Ucztowanie zostawmy na później. Nie warto też rozsiadać się na dłużej podczas obiadu, a tym samym wchodzić w tryb błogiego odpoczynku, ponieważ później bardzo trudno jest skoncentrować się na prowadzeniu samochodu
– podpowiada Iwona Blecharczyk.
Uwaga na ciężarówki
W wakacyjne trasy ruszają kierowcy, którzy mają trudności w odnalezieniu się na drogach szybkiego ruchu. Jadąc z mapą lub kierując się nawigacją, muszą dzielić swoją uwagę, podczas gdy dodatkowym wyzwaniem są samochody ciężarowe. Niestety wielu z nich nie wie, jak bardzo ryzykują, np. zajeżdżając drogę rozpędzonemu kilkunastotonowemu TIR-owi czy w ostatniej chwili skręcając w zjazd z trasy. Biorąc pod uwagę rozmiary i masę, samochód osobowy w starciu z ciężarowym zwykle przegrywa. Droga hamowania ciężarówki z naczepą i załadunkiem przy prędkości 80 km/h wynosi około 150 m. Dla porównania samochód osobowy jadący z prędkością 100 km/h do zatrzymania potrzebuje zaledwie 40 metrów. Jedną z bardziej niebezpiecznych sytuacji na drogach kilkupasmowych jest wyprzedzanie ciężarówki z prawej strony. W tej sytuacji samochód osobowy znajduje się w martwym polu ciężarówki, czyli jest niewidoczny z miejsca kierowcy, co może skończyć się nawet zepchnięciem go z drogi. Ryzykowne jest również przejeżdżanie obok skręcającej ciężarówki, wjeżdżanie w niewielkie odstępy między pojazdami, a także wyprzedzanie podczas silnego wiatru
– przestrzega Iwona Blecharczyk.
Jedź odpowiedzialnie
Każdy, kto prowadzi pojazd, powinien mieć na uwadze, że bierze odpowiedzialność nie tylko za siebie, ale też innych kierowców, pasażerów, rowerzystów czy pieszych. Podczas jazdy należy pamiętać o obowiązku zapięcia pasów bezpieczeństwa oraz przewożeniu dzieci w fotelikach dostosowanych do ich wzrostu i wagi. Trzeba bezwzględnie przestrzegać ograniczeń prędkości oraz zachowywać bezpieczną odległość między autami. Oczywiste jest również to, że nie wolno wsiadać za kierownicę po spożyciu alkoholu, ani ręcznie obsługiwać telefonu podczas jazdy
– podkreśla Trucking Girl.
Trzeźwo myślę za kierownicą
[1] Wypadki drogowe w Polsce w 2019 roku, Komenda Główna Policji, Warszawa 2020.