E-commerce lekiem na kryzys

23 maja 2023

Polacy już ponad rok żyją z inflacją i widmem spowolnienia kryzysu gospodarczego. Uszczupliły się nasze oszczędności, zmniejszyły inwestycje, a wydatki oglądamy z każdej możliwej strony. W związku z tym zmieniamy swoje zwyczaje zakupowe i w tym roku zakupy w przynajmniej jednej kategorii przekierowało do e-commerce 50% konsumentów, a 40% planuje kontynuować taką migrację w najbliższej przyszłości.

Zakupy w Internecie już drugi rok z rzędu Polacy wskazują jako podstawową strategię radzenia sobie ze wzrostem cen, widmem kryzysu gospodarczego i perturbacjami związanymi z toczącą się obok wojną w Ukrainie. Dlaczego? Ponieważ - zdaniem konsumentów - e-commerce to bardziej przemyślane zakupy, lepsze śledzenie wydatków dzięki bankowości cyfrowej oraz wygoda, oszczędność czasu, no i wciąż oszczędność pieniędzy, pomimo, że wzrost cen dotknął już także e-handel, co potwierdza ¾ badanych internautów. No ale oszczędność pieniędzy to nie tylko niskie ceny, ale także atrakcyjne promocje, a także unikalne dla e-commerce płatności odroczone i darmowe zwroty bez konieczności wskazywania przyczyny, które znacząco zmniejszają ryzyko zakupowe i sprawiają, że konsumenci chętniej wydają w sieci swoje pieniądze. W tym roku co 4. konsument uznaje e-commerce jako najbardziej optymalny kanał zakupowy i podobnie - 24% badanych internautów - potwierdza, że będą tu kupować wszystko, co jest możliwe. Już, aby zoptymalizować wydatki, częstsze zakupy w sieci deklaruje co 2. badany.

Wygoda oraz łatwość zakupów przez internet spowodowała, że konsumenci przenieśli codzienne aktywności do e-commerce, który zdaniem respondentów daje szerokie spektrum wyboru nie tylko produktów, ale także udogodnień. Prognozy są jednoznaczne - branża handlu elektronicznego, która w chwili obecnej napędza krajową gospodarkę, nadal będzie się dynamicznie rozwijać ponieważ konsumenci kochają ten kanał sprzedaży. W tej sytuacji kluczowym dla przedsiębiorców staje się fakt poznania kierunku potrzeb i zachowań konsumentów, w czym pomóc może nasz najnowszy Raport e-Izby.

Patrycja Sass-Staniszewska, Prezes Izby Gospodarki Elektronicznej.

Kto upatruje wsparcia w e-commerce?

Przede wszystkim ci, którzy myślą na co dzień o swoim budżecie domowym i zarządzają posiadanym majątkiem. Swoje portfele do e-commerce przeniosły bowiem w tym roku przede wszystkie osoby posiadające oszczędności, zarabiające powyżej średniej, mające rodziny i dzieci, a zawodowo – najczęściej przedsiębiorcy, pracownicy branży IT i menedżerowie wyższego szczebla. Widać zatem, że w 2023 roku wzrost cen odczuli już praktycznie wszyscy, nie tylko osoby, które miały mocno ograniczoną siłę nabywczą. Dodatkowo w tym roku digitalizacja zakupów ma miejsce przede wszystkim w największych kategoriach zakupowych jak produkty spożywcze, moda, uroda, elektronika oraz dom i ogród. I to są dokładnie te kategorie, gdzie Polacy odczuli najbardziej wzrost cen (produkty spożywcze 41%, produkty modowe (28%), kosmetyki (28%) i produkty wyposażenia domu (28%). Rok temu do sieci przenoszone były to raczej wydatki dodatkowe, np. na rozrywkę cyfrową rozrywkę i kulturę, szkolenia czy jedzenie w dostawie, które w dużej mierze zastąpiło kosztowne wyjścia do restauracji. Widać zatem, że w sytuacji, gdy ze swojej sytuacji finansowej nie jest zadowolonych 9 na 10 Polaków, a co 3. uznaje, że w ciągu ostatniego roku uległa ona jeszcze pogorszeniu, e-commerce może być, być może nie lekiem, ale na pewno dobrym opatrunkiem chroniącym nasze budżety domowe przed odpływem i tak już mocno uszczuplonych środków.

Pobierz raport "(E)mergency Commerce Roku 2023"

Dane pochodzą z pierwszej części Raportu e-Izby: „(E)mergency Commerce Roku 2023” opracowanego na zlecenie Izby Gospodarki Elektronicznej przez firmę badawczą Mobile Institute na podstawie badania 1573 internautów. Raport jest kontynuacją publikacji zeszłorocznej „W Kryzysie do E-commerce” sprawdzającą jak w ciągu roku zmieniła się sytuacja polskich konsumentów. Publikacja do pobrania bezpłatnie na stronie Izby Gospodarki Elektronicznej tutaj.