Transgraniczny handel elektroniczny to symbol cyfrowej ery światowej gospodarki. Klientom pozwala na zakupy w sklepach i w marketplace’ach omalże na całym świecie. Ta sytuacja otworzyła też przed firmami możliwości rozwoju biznesu tam, gdzie było to pozornie trudne. Oto jak możliwości e-cross-border już wykorzystali polscy przedsiębiorcy i zachęcają kolejnych. Czy jesteście ciekawi ich rekomendacji?
Konfrontacja z różną od polskiej kulturą konsumencką nie tylko pozwala na sprawdzenie produktu czy usługi wobec nowych oczekiwań. To okazja do zwiększenia oferty produktowej, co znowu pozwala wyróżnić się na tle konkurencji. Całość wpływa na rozpoznawalność i pozycję marki po obu stronach w gruncie rzeczy nieistniejących granic, bo e-commerce nie ma granic.
Patrycja Sass-Staniszewska, prezes Izby Gospodarki Elektronicznej
- zapewnienie zgodności produktów z lokalnymi przepisami i wymagania celne
- logistyka i realizacja zamówień, w tym zwroty i reklamacje
Firmy wskazują, że uruchomienie zagranicznej sprzedaży online nie wymaga dużych inwestycji. Jednak głównymi powodami, dla których jeszcze tego nie zrobiły są brak budżetu oraz brak wiedzy. To był powód przeprowadzenia serii wywiadów z menadżerami firm e-commerce, które prowadzą działalność transgraniczną. Tylko praktycy najlepiej przemówić do praktyków.
dr Paweł Oleszczuk, szef grupy Cross-border e-commerce w e-Izbie
*Raport Mediapost Hit Mail, luty 2023 r.