Polski sektor e-commerce wydaje miliardy na dostosowanie do nowych regulacji. Aż 87% konsumentów docenia zmiany wynikające z dyrektywy Omnibus, a średni koszt dostosowania się firmy do nowych przepisów unijnych to ponad 159 tysięcy złotych – takie wnioski płyną z raportu e-Izby „e-Accurate 2024: wydatki sektora e-commerce na dostosowanie do zmian prawnych”.
Zmiany są potrzebne
Wprowadzenie omawianych regulacji prawnych ma ogromny wpływ na dalszy rozwój sektora e-commerce. Choć zmiany te zwiększają zaufanie konsumentów, generują także wysokie koszty dla przedsiębiorców, zwłaszcza małych i średnich firm. Dlatego ważne jest, aby proces legislacyjny uwzględniał wystarczająco długi czas na dostosowanie, by firmy mogły przygotować się do zmian bez utraty konkurencyjności. Szczególnie w kontekście nierównych ram konkurencji z firmami azjatyckimi, które nie w praktyce często nie wdrażają tych norm. Tutaj kluczowe jest także wsparcie i współdziałanie z organizacjami, które mogą pomóc w implementacji przepisów – ułatwić ich zrozumienie oraz sposób wdrożenia. Wszystko po to, konsumenci mogli czuć się bardziej chronieni, a przedsiębiorcy budować długoterminowe zaufanie na rynku. To korzyść zarówno dla jednej, jak i drugiej strony handlu internetowego.
Patrycja Sass-Staniszewska, Prezes Izby Gospodarki Elektronicznej
Zmiany warte 55,4 miliarda złotych
Zmiany wymagają czasu
Konsumenci doceniają zmiany
Wyzwania we wdrażaniu przepisów
Poziom dostosowania
Liczy się wsparcie
Raport „e-Accurate” opiera się na badaniu przeprowadzonym na zlecenie Izby Gospodarki Elektronicznej wśród 475 polskich firm z sektora e-commerce, zarówno B2C, jak i B2B przez Mobile Institute. Metodologia obejmowała analizę kosztów dostosowania do trzech kluczowych regulacji: RODO, dyrektywy Omnibus i DSA. Badanie realizowano w 2024 roku, uwzględniając przedsiębiorstwa o różnej wielkości i strukturze.