Nowoczesne środki smarne, mimo, że stanowią zaledwie niewielki procent kosztów operacyjnych gospodarstw rolnych, mogą znacząco poprawić rentowność biznesu. Z szacunków działu olejowego Shell wynika, że w ostatnich latach firma zapewniła swoim klientom z sektora rolnictwa blisko 2 miliony dolarów oszczędności[1]. Wskazuje to na ogromny potencjał, który może być wykorzystany jeśli gospodarstwa rolne będą wybierały odpowiednie środki smarne i efektywnie je stosowały.
Żadne gospodarstwo rolne nie może pozwolić sobie na niespodziewane przestoje w pracy spowodowane awarią urządzeń czy maszyn, zwłaszcza w okresie najbardziej intensywnych prac polowych. Nawet kilka dni zwłoki może łączyć się z negatywnymi konsekwencjami finansowymi dla rolnika. Dlatego bez względu na to jaka panuje temperatura, czy świeci słońce, czy pada deszcz, maszyny rolnicze muszą być zawsze w pełni sprawne i niezawodne. Nawet w bardzo trudnych, często skrajnych warunkach. Aby sprostać tym wyzwaniom Shell oferuje pełną gamę produktów, w tym wielosezonowe oleje silnikowe Shell Rimula, wielofunkcyjne oleje przekładniowo-hydrauliczne Shell Spirax S4 TXM i Spirax S6 TXME czy smary Shell Gadus, m.in. najbardziej popularne w branży rolniczej Gadus S2 V220AC 2 oraz Gadus S3 V220C 2.
Cezary Wyszecki, ekspert techniczny Shell Polska
Redukcja kosztów operacyjnych w praktyce
[1] Udokumentowane oszczędności klientów Shell Lubricants w okresie styczeń 2011–październik 2015 (źródło: Shell Lubricants)
[2] Dane pochodzą z Happy Valley DVR.
[3] Dane pochodzą z AGCO DVR.
[4] Dane pochodzą z Farm Saphire DVR.