Różnorodność pokoleń w firmach może przyprawić o zawrót głowy. Jest generacja X, Z, Y,a z tej ostatniej wyodrębniono ostatnio jeszcze „Henryków”. Mają odmienne wizje świata, cele, potrzeby i oczekiwania, także wobec pracodawców. Jak motywować wszystkie te grupy ?
i motywowani przez przełożonych. Z kolei najstarsze - pokolenie X uchodzi za odpowiedzialne i lojalne, a najważniejsze dla nich jest stabilizacja, dobra płaca, kariera oraz uznanie. To zupełnie inaczej niż Igreki, zwani również Millenialsami, którzy zamiast stabilizacji poszukują samorozwoju, a zamiast bezpieczeństwa finansowego – szczęścia. Wyróżnia ich przeświadczenie
o swojej wyjątkowości i wysokich kompetencjach, przedsiębiorczość oraz pewność siebie. Stawiają w pracy na dobrą atmosferę, możliwość angażowania się w interesujące projekty i podnoszenie kwalifikacji. Chcą być doceniani przez przełożonych, ale chcą mieć również zapewnioną równowagę między życiem prywatnym a pracą.
Millenials to czasem Henryk
Wszyscy jesteśmy indywidualistami
Oferowanie wszystkim pracownikom takich samych świadczeń i po równo, jest z pewnością wygodne dla firm, ale efekt motywacyjny takiego działania - wątpliwy. Dlatego warto pracownikom przekazać prawo do kształtowania swojego wynagrodzenia. Wolny wybór świadczeń pozapłacowych i nagród zaspokaja nie tylko różnorodne oczekiwania pracowników, ale najważniejszą potrzebę nas wszystkich – potrzebę indywidualizmu, zauważenia i docenienia naszych odmienności”
Magdalena Słomczewska – Klimiuk, Marketing Manager Product Portfolio, Sodexo Benefits and Rewards Services.